z bielą w tle

witajcie Kochani,

maj zbliża się ku końcowi, a ja oddycham z ulgą, że to już tylko kilka godzin.. w tym roku ten piękny miesiąc nie był dla nas łaskawy, pojawiły się przeszkody, z którymi będziemy się zmagać przez najbliższe kilka miesięcy, ALE maj jest też miesiącem moich urodzin.. było kilka fajnych chwil i na pozytywach się skupiając- pokażę Wam jakie piękne prezenty dostałam:

zegarek z TYM motywem.. tak jak reszta świata oszalałam na punkcie wąsatych gadżetów.. S. kochana jeszcze raz dziękuję!

bransoletka-sowa oraz naszyjnik z cameą (widoczny na zdjęciach niżej) to prezent od szwagra.. całość zapakowana w takie ręcznie malowane pudełeczko..

tego pana poniżej podarowałam sobie sama.. :) nie dość, że biały, to jeszcze pojemny (3 terabajty!) i wyprodukowany przez firmę, którą cenię (toshiba); wreszcie moje wszystkie zdjęcia i projekty będą miały stały dom;
piszę o tym także dlatego, że w tej chwili trwa promocja na amazon.co.uk na ten model właśnie, zainteresowanych odsyłam tutaj

psiaki pełnią rolę dopełniacza zdjęć, kupiłam je już kilka tygodni temu. jesteśmy na etapie zmian w naszym lokum, toteż może wkrótce i one znajdą swoje miejsce pokazowe

od dawna chciałam kupić maszynę do szycia, ale było to jedno z tych marzeń odkładanych na kiedyś. na szczęście "kiedyś" dobiegło końca i mój kochany T. właśnie tą tu poniżej mi podarował! [wstyd się przyznać, że jeszcze jej nie wypróbowałam..] jak coś się stworzyć uda, z pewnością będę się chwalić :)

na koniec mam dla Was zdjęcie, które mnie najzwyczajniej w świecie USPOKAJA..
mogłabym na nie patrzeć i patrzeć..

jakoś tak nostalgicznie się zrobiło, pora zaparzyć herbatę, zmyć makijaż i oddać się relaksowi..
do następnego Moi Drodzy!