mimo to, nie mogę sobie przypiąć etykietki totalnie nie-fotografującej- zrobiłam serię zdjęć na stronę www Piwniczki (pisałam o tym tutaj) oraz w przeddzień wyjazdu kilka fotek mieszkania mojej drugiej Mamy, zwanej potocznie teściową (wciąż nie rozumiem czemu to słówko ma tak pejoratywny wydźwięk)
zobaczcie jaki cudowny mały ikeo'wski świat stworzyła !
salon połączony z jadalnią:
wersja w fiolecie |
i sypialnia:
pięknie, prawda?
a tutaj, to już ja :) tak jak obiecałam, będę teraz pojawiać się częściej
Potwierdzam pięknie! Teściowa ma dość nowoczesny gust :) Mi się podoba :) Dodatki w zieleni i fiolecie również w moim guście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moaa
takie rustykalne mieszkanko, klimatyczne - bardzo mi sie podoba, zwłaszcza, że szaleję za brązami :)
OdpowiedzUsuńBardz, bardzo ładne mieszkanko! Ma smak i styl :) A moja teściowa, to też bardziej druga mama, niż jędza z dowcipów :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
całkiem, całkiem, zieleń dodaje przypomina o zbliżającej się wiośnie i fiolet to mój ukochany kolor. Jestem na tak.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne mieszkanko teściowej - ma kobieta swój styl:)
OdpowiedzUsuńślicznie tam u ciebie, czekam na więcej zdjęć:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się a dodatki w zieleni są super :)
OdpowiedzUsuńNo trzeba przyznac, ze ma styl Twoja druga mama. Dba o detale i o wieksze rzeczy. Podoba mi sie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dagi
Bardzo elegancko!
OdpowiedzUsuńoprócz szafek w kuchni bardzo mi sie podoba...gdyby były białe szare...może większy ład by zapanował i spójnośc..uwielbiam zielone dodatki..piekne sofy
OdpowiedzUsuńKuchnia i sypialnia koszmarne, salon taki,.. no jak to u tesciowej po siedemdziesiątce:)
OdpowiedzUsuń