obiecałam, że będę, więc jestem. mam dla Was całą masę zdjęć. zaczynamy od przedpokoju.
w pierwotnym zamyśle pomalowałam ściany 'magnolią', razem z T [no dobra, on bardziej] powiesiliśmy wieszak, zegar, tabliczki; do tego stojak na buty, proporcjonalny do wymiarów samego przedpokoju, kosz w brązie. niby ok ale wieje nudą.
myślałam, to co wymyśliłam przełożyłam na czyny i teraz mogę powiedzieć -jestem zadowolona ;]
i jak tu nie kochać szarości..? no nie da się.
wydaje mi się, że połączenie grafitów z bielą stało się przewidywalne. magnolia + grafit sprawdziło się rewelacyjnie. pozytywne PASIASTE zaskoczenie. =]
tabliczki są mojego autorstwa, cudny zegar to prezent od mojej Sis.
szarością pociągnęłam też stojak na obuwie i koszyk. kwiat to broszka.
co myślicie o pasiastym efekcie?
buziaki z deszczowego Milton !
ps. dziękuję za wszystkie życzenia pod ostatnim postem :*
Bardzo fajnie!! Pasy mam na tapecie w jednym miejscu u mnie już od jakiegoś czasu, ale czekam na wenę :D
OdpowiedzUsuńTyle, że czarno białe :))
Pozdrawiam
Jest cudownie, uwielbiam szarości i pochodne, do tego to przecierane...ahhh;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Swietny efekt:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Bardzo fajny efekt , swego czasu miałam pasy u siebie w pokoju :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Super efekt, połączenie delikatnej magnoli z szarym-bardzo mi się podoba!Choć sama magnolia też mi się podobała:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńo tak pasiasta wersja jest zdecydowanie fajniejsza, super myk!
OdpowiedzUsuńświetnie, od razu przedpokój zyskał power :-)
OdpowiedzUsuńOh bardzo mi sie podobaja te paski! Swietny projekt, tabliczki i wszystkie dodatki rewelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dagi
Pięknie!! :)
OdpowiedzUsuńEfekt ciekawy ale mnie brakuje jakiegoś żywego akcentu w postaci kwiatka :)
OdpowiedzUsuńmoże nie jest to widoczne na zdjęciach [przynajmniej tak się starałam] ale pomieszczenie jest naprawdę maleńkie i dość ciemne. chętnie wsadziłabym tam jakiegoś kwiatucha, ale nie ma jak.
Usuńpozdrawiam
W ciemnych miejscach rosną draceny bambo (to co popularnie nazywamy bambusem) wiem bo trzymałam taki okaz w mojej łazience bez okna, do czasu jak małż przypadkiem nie zbił wazonu. Może faktycznie szkoda zagracać takie małe pomieszczenie, jeszcze ktoś zbije wazon.
UsuńCiekawe zestawienie. Ja szarość już mam ale chyba potrzebuję więcej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńszarości nigdy dość ;]
UsuńLubię szarości i na prawdę dobrze to wygląda :)
OdpowiedzUsuńChoć osobiście w wyborze szary, a biały stawiam jednak na biały :)
Wspaniale! I kosz i stojak na buty i sama Magnolia, wszystko razem dostało nowe życie :))) Ja pasy "pasjami" :)
OdpowiedzUsuńNacia, jest piknie!
OdpowiedzUsuńBędę tu stałym gościem:)Cudowne wnetrza:)
OdpowiedzUsuń