Zdjecia w RAW'ach II

witajcie Kochani,
pewnie każdy z Was leży teraz do góry brzuchem, spędzając czas z rodziną, a może, tak jak ja, nadrabiacie zaległości??
pod poprzednim postem, tak jak się spodziewałam, nie pojawiło się zbyt wiele komentarzy, ale dzięki tym, którzy coś skrobnęli, wiem, że jednak ten wpis był wyczekiwany. mam nadzieję, że z każdą próbą idzie Wam lepiej!
dla tych aktywnych, wrzucam drugą część obróbki zdjęcia w RAW'ach. to tylko niewielkie uzupełnienie, większość z poniższych można także wykonać na pliku .jpg, w dowolnym programie graficznym.

tak więc, wykonujemy punkty od 1 do 3 (jak wywołać plik RAW)
a następnie przechodzimy do zakładki KOREKCJA OBIEKTYWU. w  tym miejscu mamy możliwość ustawić winietowanie obiektywu, czyli (najprościej) zaciemnić rogi zdjęcia, aby przykuć uwagę do centralnego punktu. korzystam z tego narzędzia zarówno przy obróbce zdjęć na bloga, jak i tych oddawanych klientom.

inną możliwością obróbki zdjęcia na poziomie RAW, jest zmiana koloru cieni. po przesunięciu suwaka, najciemniejsze miejsca naszej fotografii, zmienią odcień. jest to opcja jak najbardziej zbędna, ale nadaje hm.. 'smaczku' fotografiom. na moich zdjęciach zawsze ustawiam minimum +2, poniżej efekt +4.

ostatnią dzisiaj, i naprawdę bardzo fajną opcją, jest możliwość wybrania dowolnego koloru, znajdującego się na naszym zdjęciu, i zmiany jego:
a) barwy (czerwony może zamienić się w różowy, bądź w pomarańczowy; niebieski może przejść w błękit, albo w ciemny granat i tak dalej.., zawsze są to dwa kolory pokrewne)
b) nasycenia (analogicznie w tym przypadku czerwień może być intensywna, karminowa, bądź blada/zgaszona)
c) luminacji, czyli jasności

jest to jedno z moich ulubionych narzędzi! za jego pomocą możecie szybko i łatwo podkreślić kolor dodatków kuchennych, czy kwiatów na stole.. takie małe pod-koloryzowanie rzeczywistości :)

po tych zabiegach (bądź po części z nich) wracamy do punktów 4 i 5 z ostatniego posta.

..ja natomiast wracam do tworzenia mojego planu na najbliższe dwa tygodnie (miejmy nadzieję, że już prawdziwie wiosenne!)

buziaki!