Fotograf Na Obcasach - zdjęcia w RAW'ach

Witajcie po krótkiej przerwie :)
dziś wracam do Was z nowym postem Fotografa Na Obcasach, mam nadzieję, że poprzednie kursiki macie już za sobą, a skoro wszystko przećwiczone - pora ruszyć dalej.
ostrzegam, dziś będzie trudniej i nie polecam zaczynać walki z RAW'ami bez wcześniejszego przygotowania, podstaw, które mogliście nabyć w poprzednich postach FNO. w razie czego, nic straconego, wystarczy kliknąć w powyższy link, by mieć do nich dostęp.

na początek, by zrozumieć o co w ogóle chodzi, nieco teorii (źródło wikipedia.pl)

"W fotografii cyfrowej rejestracja zdjęć w formacie RAW pozwala na zachowanie najwyższej jakości obrazu oferowanej przez aparat dając możliwość dokładnej obróbki pliku na komputerze.  Plik w formacie RAW uważa się za cyfrowy odpowiednik negatywu, a jego konwersję za wywoływanie."  

co to dla nas oznacza? 
dokładnie tyle, że zdjęcie zrobione w RAW'ach może być przez nas dużo łatwiej i skuteczniej edytowane (obrobione), więc kiepskie warunki oświetleniowe, szumy matrycy, czy wyblakłe kolory nie będą przeszkodą do zdjęcia doskonałego :)

co potrzebujemy:

• aparat z funkcją zapisu plików w formacie RAW (większość kompaktów i wszystkie lustrzanki posiadają tą opcję)
• program do "wywoływania" RAW'ów - tutaj się na chwilkę zatrzymam; sama korzystam z Adobe Bridge oraz Camera RAW (jako wtyczki do PS) do wywoływania tych plików, są to programy płatne, niemniej jednak w sieci jest cała masa tych za free; zajrzyjcie na fotoblogia.pl , znajdziecie tam zestawienie 5 najciekawszych. polecam Wam ten portal, sama często tam zaglądam :)
• zdjęcie w formacie RAW które chcemy wywołać (nie podam Wam rozszerzenia takiego pliku, ponieważ każda firma posiada swoje, zupełnie niezgodne z innymi; firma canon: nazwapliku.CR2)

"wywoływanie" RAW'u:

czyli instrukcja krok po kroku; poniższe przykłady stworzyłam oczywiście na bazie wspomnianych wyżej programów, jednak wierzę, że schemat zawsze będzie wyglądał podobnie

1.uruchom program, otwórz za jego pomocą swoje zdjęcie w formacie RAW

jak widzimy takie zdjęcie jest szaro-bure, mdłe i nijakie, ale zaraz temu zaradzimy, w końcu to dopiero cyfrowy negatyw :)

2. po otworzeniu zdjęcia pojawi nam się cała masa suwaków i opcji- tutaj zaczniemy obróbkę

3.  na początek ustaw cztery najważniejsze opcje (według mnie)

jeżeli któreś z czterech powyższych terminów nie są Wam znane- znów odsyłam do wcześniejszych lekcji (kluczowa tutaj jest znajomość Parametrów Ekspozycji)

Ja zawsze zaczynam od ekspozycji, następnie temperatura, kontrast i nasycenie.

Ponadto (jeśli nasze zdjęcie wciąż nas nie zadowala) warto wiedzieć, jak używać pozostałych suwaków, i tak:

ODTWARZANIE - zwiększ jego wartość, gdy na zdjęciu są 'przepalone' zbyt jasne fragmenty

CZARNE- przesuwając suwak w prawą stronę przyciemniasz najciemniejsze elementy zdjęcia bez zwiększania kontrastu

JASNOŚĆ- analogiczny suwak do CZARNE

JASKRAWOŚĆ - przesuwając w prawo zwiększasz jaskrawość kolorów

4. zapisz swoje zdjęcie

nie zapomnij, podczas zapisu, zmienić rozszerzenia na .jpg (ewentualnie .png)

5. ciesz się nową jakością swoich zdjęć!

jak dla mnie różnica jest po-wa-la-ją-ca! 

od kiedy opanowałam (wcale nie taką trudną) sztukę wywoływania RAW'ów, już nie robię zdjęć w formacie .jpg :) to wciągaaaa! :)

warto wiedzieć:

- zdjęcia w formacie RAW są bardzo "ciężkie", od kilkunastu do kilkudziesięciu mega, a więc zajmują sporo miejsca na dysku naszego komputera; po konwersji do .jpg warto usunąć cyfrowe negatywy (RAW'y)

- plik RAW można wywoływać niezliczoną ilość razy, natomiast nie da się prze-konwertować pliku jpg do RAW'u

- gdy fotografujesz w RAW'ach warto ustawić w aparacie ekspozycję na np -1 (ja fotografuję najczęściej na -1 i 1/3), dzięki temu możemy ustawić mniejsze ISO i krótszy czas naświetlania z korzyścią dla zdjęcia; właściwa obróbka zaczyna się na komputerze :)

- po wywołaniu i zapisie w formacie JPG, zdjęcie nadaje się do dalszej obróbki cyfrowej na przykład w bezpłatnym programie Photo Scape (jak używać Photo Scape )

na dziś to wszystko.. wiem, że może brzmieć jak czarna fotograficzna magia, ale spokojnie, tylko tak wygląda.. sama na początku otwierałam oczy ze zdziwienia, a teraz nie mogę bez tego żyć :P

jak już się wdrożycie w temat, zapraszam wkrótce na drugą część; opowiem, co jeszcze warto zrobić, jaki suwak przesunąć i co się wtedy na zdjęciu zmieni.

ps. to Dominika (i jej różne rzeczy) przyczyniły się do powstania tego posta ;] ... a wszystko zaczęło się TUTAJ