chwilkę mi zajęło, żeby zabrać się za napisanie tego posta, ale już przybywam w konkretnym celu ;]
podczas pobytu w Polsce, odwiedziliśmy także naszych przyjaciół w Krakowie, a wraz z nimi kawiarenkę FINKA. miejsce nietypowe bo.. recyklingowe!
widzieliście kiedyś menu zrobione w starej książce? albo taborecik z tektury falistej? nie..?? ja też nie, do czasu wizyty w tamtym miejscu..
dla zaintersowanych - adres Finka Kawiarnia Kazimierz Krajów
oraz facebook Finka
jakie są Wasze plany na majówkę?
ja jeszcze dziś pracuję, ale od jutra mam 5 dni wolnego, które przeznaczę w większości na porządki ;] ach i mieliśmy odwiedzić Londyn, ale dziś jest tylko 1,5 stopnia! świat zwariował!
na pewno zajrzę tylko poszukam na jakiej ulicy się znajduje ;)
OdpowiedzUsuńudanego weekendu
Wow...jakie cudowne miejsce...
OdpowiedzUsuńŚwietny klimat ;)
OdpowiedzUsuńniesamowite miejsce! muszę się tam koniecznie wybrać! wspaniały klimat! pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńooo rzeczywiście miejsce bardzo klimatyczne:))) super to menu!
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce :)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce i ten klimat !!! uwielbiam takie
OdpowiedzUsuńjak tylko będę w Krakowie postaram się odwiedzić, dodaję już do mojej listy, super klimat, fantastycznie wygląda te "ręcznie robione menu" :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce! Szkoda, że tak daleko od nas :(
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący blog! Cieszę się, że do Ciebie trafiłam!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dominika
łoł świetne miejsce :) widać, że ma swój klimat :)
OdpowiedzUsuńHa stoliki z palet. Od dawna się zabieram, żeby takie zrobić i o dziwo przedwczoraj udało mi się przetransportować 3 europalety do domu. Będzie się działo!
OdpowiedzUsuńA miejsce rzeczywiście klimatyczne! Takie... swojskie!
Pozdr.
Joanna Julia
fashion4ever.pl
Fajnie że są takie miejsca .. są "przyjazne" i ciekawe ze względu na wystrój ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Violetta :)