DIY- szkatułka decoupage, tutorial

Decoupage najprostszy z najprostszych; wersja nieco "pomarszczona".
Jestem pewna, że każda z Was słyszała o tej sztuce ozdabiania przedmiotów. dla tych, które jeszcze nie miały okazji jej przetestować- króciuteńki tutorial. 

potrzebujesz:
  • przedmiot który chcesz ozdobić (u mnie drewniana szkatułka)
  • klej do decoupage
  • lakier-werniks do decoupage
  • papierowe serwetki (nadają się również te zwykłe, śniadaniowe)
  • miękkie pędzelki do nakładania werniksu i kleju
  • nożyczki
  • opcjonalnie farby
moje pudełko już wcześniej było ozdobione tą techniką, jednak kolorystyka nie do końca odpowiadała..
1. najpierw więc oczyściłam je do surowego drewna za pomocą papieru ściernego. jeżeli przedmiot, który zamierzacie użyć został wcześniej polakierowany- również dobrze będzie pozbyć się tej warstwy. dzięki temu serwetki lepiej będą przylegać do podłoża.



w trakcie prac:






2. oczyszczony przedmiot wycieramy wilgotną szmatką w celu odpylenia, czekamy, aż wyschnie

3. zależnie od oczekiwanego efektu- pudełko można pokryć farbą. ja użyłam bardzo jasnego odcienia szarej akrylowej.

4. pora na serwetki- przycinamy je tak, aby pasowały do rozmiarów przedmiotu oraz rozwarstwiamy, liczy się tylko ta zadrukowana warstwa.

5. powierzchnie, które planujemy obkleić, smarujemy klejem do decoupage, następnie przyklejamy serwetki. trzeba bardzo uważać, żeby nie przerwać papieru! (mnie zależało na bardziej wymiarowym efekcie, więc celowo nieco pomarszczyłam i pozaginałam serwetki)


6. gdy powierzchnia wyschnie- nanosimy na całość dwie warstwy lakieru/werniksu, aby wzory lepiej wtopiły się w tło oraz oczywiście dla zabezpieczenia

..  i nasze decoupage gotowe. 

ja jednak nie do końca byłam zadowolona z efektu, dlatego całość pokryłam jeszcze ciemniejszymi odcieniami szarości i czernią za pomocą suchego pędzla.  uzyskałam efekt postarzenia oraz uwydatniłam marszczeń. całość spryskałam lakierem w spray'u.
no, teraz się nadaje. zobaczcie same..

szkatułka to prezent od pewnej Asi, dlatego zostawiłam Aniołka w stanie nienaruszonym ;]

tak zimowo wyszło, prawda?
podsumowując zabawa pracochłonna, bo trzeba czekać, aż wyschnie każda warstwa, jednak chyba warta czasu i zachodu.

9 komentarzy:

  1. Ale ładnie Ci to wyszło! Otrzymałas super efekt! Dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam cieplutko! Jak tam pogoda w Albionie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietna robota! I te gwiazdki, no slicznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak decoupage to piekna technika. A efekt jaki uzyskalas na pudelku bardzo mi sie podoba.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. WERSJA POPRZEDNIA TEŻ BYŁA ŁADNA:))..ŚLICZNY UZYSKAŁAŚ EFEKT:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie wyszło pudełko, tak zimowo i tajemniczo. A przyznam, że ostatnio decoupage odstawiłam na bok...jakoś mnie trochę znudził...ale dzięki twojemu chyba się przeproszę z pudełeczkami dekuparzowymi :) Takie jedno stoi i mnie woła od pół roku.
    Pozdrawiam i będę zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się bardzo, ale to bardzo podoba. ja tez niedawno zaczynałam. trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepięknie wyszło =]
    Mam nadzieję regularnie TU zaglądać =]

    Dziękuję za zaproszenie...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za odwiedziny:)) fajny efekt:))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam na www.jestrudo.pl !

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...